wtorek, 20 marca 2012

Rozdział 15


Po porannym treningu mieliśmy resztę dnia wolną. Nasze trio czyli Igła i Zwierciadło (Łukasz Żygadło) udaliśmy się do telewizorni. No dobra każdy w swoim pokoju ma telewizor , ale tam jest większy. Jak to nas chłopcy nazwali? A no tak '' ANIOŁKI CZARLIEGO ''. No co z tego, że wszędzie chodzimy razem? Po prostu chłopcy wydali mi się najnormalniejsi z nich wszystkich.

- Ej a co wy na to żeby dziś wieczorem zrobic imprezę? - odezwał się zwierciadło
- Wóda to znaczy soczek będzie się lał litrami - Rozmarzył się Krzysztof .
- Jak ja ci dam soczek to cię kurdę Andrzej nie pozna- klepnęłam go w ramie
- Jaki Andrzej ? - Wychylił się Jarosz grający w skrable z Kurkiem .
- A ty marchwiowy nie za ciekawski jesteś? - zapytałam z bananem
- Jestem marchwiowy ?! - Krzyknął - Boże dlaczego mi nikt nie powiedział ? Dlaczego żyłem w ciągłym kłamstwie ? Muszę zrezygnować z siatkówki ! Dlaczego ?! Brałem was za przyjaciół a wy mi nigdy nie powiedzieliście, że jestem rudy - Zaczął płakać.
- Widzisz do czego go doprowadziłaś ? - odezwał się zbulwersowany Kurek- no już cichutko.. proszę - włożył mu smoczka do buzi
- Ja pierolde .. - strzeliłam sobie facepalma i zapadłam się w fotelu
- Z nimi lepiej się nie zadawać - Szepnął mi na ucho Żygadło tak by każdy słyszał.
- BĘDĘ W TELEWIZJI  - Krzyczał Zatorski wbiegając do telewizorni . :
- Co ?! - wydarli się wszyscy
- Kumacie to przyjeżdża Dzień Dobry Tvn no i ja będę gwiazdą - Wyszczerzył się.
- Aha tak tak tylko to ja będę ich oprowadzał - Oznajmił Rucek grzebiący w laptopie.
- Pomażyć zawsze można, tak? - zapytał siadając naburmuszony
- Ty ją pilnuj bo ja tam nie wiem - Usłyszeliśmy Michała rozmawiającego przez telefon .
- Ona praktykuje jak zostać matką w 3 tygodnie - zaśmiał się Kuraś
- Ty się z niej nie śmiej bo zaraz Kubi przyjdzie z karabinem i Ci łeb rozwali - Powiedział Igła nagrywając jak Kubiak prowadzi rozmowę.
- Igła z Iranem go pomyliłeś - Śmiał się Ziomek .
- Z Iranem to trzeba przegrać bo nas rozpierdolą .. - zaśmiał się Kuba
- Tylko wiecie my z Iranem przegramy to laska Michała nas zabije - Podrapał się po głowie Czarnowski - I Bądź tu człowieku mądry .
- Aj tam dziewczyny się boicie - Machnął ręką Wiśniewski
- A kto lata jak piesem za swoją ? - zaśmiał się Piotrek
- Oj tam oj tam ale ona mi nie przywaliła - Wyszczerzył się - Chociaż w sumie. No raz walnęła ale to słusznie było
- O czym dyskutujecie ? - Zapytał misiek siadając na kanapie.
- O tym jak to jest być psem .. - powiedziałam
- Wcale, że nie rozmawialiśmy na temat .. - Zaczął Jarosz ale nie skończył bo Możdżonek wcisnął mu do ust smoczek.
- Ty dziecko śpij - Powiedział Marcin .
- Wiesz Misiu, ale Kuba coś dziś ząbkuje bo ciąglę ryja drze - spojrzałam się na niego
- Chodź Kubusiu trzeba Cię utulić - Powiedział Bartek i objął ramieniem Rudego.
- Zanieś mnie ! - Krzyknął i rzucił się na Kurka .
- Mi nie wolno dźwigać..
- To nie foch ! . Nie utulę Cię do snu ! - Oznajmił obrażony i wyszedł z pomieszczenia .
- To co z tą imprezą pani prezes?- zapytał Łukasz
- Jaka impreza ? - Zapytali wszyscy .
- A robimy sobie gej party.. - Igła przytulił się do Łukasza
- FUJ  - Wydarł się Igła i w kilka sekund znalazł się po drugiej stronie pokoju - Łapy precz ! Gej Party rób se z Kurkiem ode mnie poszła won !
- Ze mną? To chyba raczej ze Zbyszkiem - zaśmiał się
- Ej sorry ode mnie poszli mój partner zdradził mnie z dziewczyną - Jęknął Zbyszek.
- BYŁEM TWOIM PARTNEREM ?! - Krzyknął Michał - Boże wyprowadzam się !
- Przepraszam bardzo Zbyszku to ty chciałeś, żebym została twoją ciotą ? - zaśmiałam się
- Oj dzieci dzieci - Pokręcił głową Igła - No ale ja już nie wiem to robimy Gej party ? Czy zwykłe party ?
- O ja Igła się na jarał a tu nici wybacz Krzysztofie bym pocałował twe lico ale się brzydzę - Powiedział Możdżonek a wszyscy ryknęli śmiechem
- Tobra to ja mam lepszy pomysł.. Wywołujemy duchy? Zbyszku ty lubisz wywoływać duchy, prawda? - zaśmiałam się
- Spierdalaj - Powiedział obrażony.
- Muszę znaleźć nowe mieszkanie Michał weź daj laptopa - Powiedział Kubiak i zabrał laptopa Ruciakowi.
- Ty chyba dawno wpierdol nie dostałeś, bo już mnie te twoje odzywki wkurzają - powiedziałam i wyszłam z salki
- Cześć Antonino - Powiedział Andrea - Weź powiedz chłopakom, że dzisiaj wieczór karaoke niech się panowie zabawią - Powiedział do mnie
- To niech trener sam im powie bo ja nie mam zamiaru w tym uczestniczyć- powiedziałam nadąsana
- Co Ci oni zrobili ? Nie mów, że na gej party zaprosili - Powiedział i objął mnie ramieniem .
- Nie o to chodzi..- westchnęłam- po prostu mam dość odzywek Bartmana..
- Oj kochanie to bierzesz co jest pod ręką i w łeb mu dajesz ale jak by co to ja Ci tego nie powiedziałem - Uśmiechnął się do mnie szczerze - Chcesz cukierka ? - Zapytał podając mi czekoladowego cukierka z galaretką w środku.
- Nie dziękuję odchudzam się - powiedziałam skręcając w stronę swojego pokoju- do zobaczenia
- To nie Kurek dostanie - Wyszczerzył się - No baj baj - Oznajmił i wszedł do salki.

Usiadłam na swoim łóżku i położyłam sobie laptopa na kolanach. Musiałam pogadać z kimś normalnym, a że na Skypie był akurat Bartek.. padło na niego.

- Hej.. - powiedziałam z uśmiechem
- Yyy cześć - Powiedział i lekko się uśmiechnął .
- Wiesz co ja to ten zapomniałem do Laury muszę lecieć później się odezwę cześć - Rzucił i się wyłączył
- Świetnie .. - powiedziałam i wykręciłam numer Laury
- No cóż żeś się stało, że dzwonisz do mojej kuzyneczki ? - Odebrał Łomacz.
- Cześć Grzesiu.. mam pytanie.. zapraszaliście Bartka?
- Bartka ? No co ty na pogotowiu siedzę więc nawet nie mam jak jego zaprosić - Powiedział - Martynka patrz słonik
- Boże co się stało ? - zapytałam przestraszona
- Poczekaj bo zacznę się śmiać - Oznajmił i wziął wdech - No to tak moja kuzyneczka wiesz próbę miała a mała jej coś pod nogi rzuciła jak tańczyła no i kostka skręcona
- Jezu.. myślałam, że Laura coś małej zrobiła - zaśmiałam sie
- No co ty. Ty wiesz, że Laura jak matka się zachowuje ? No padaka normalnie traktuje ją jak córkę jestem ciekaw jak ona ją odda jej prawdziwej mamie - Powiedział a ja usłyszałam głos małej .
- No to ja też jestem ciekawa.. dobra to opiekuj się nimi.. Pa Grzesiu.
- No pa pa weź uważaj na Anastasiego bo to psychol jest - Powiedział i się rozłączył .
- Antek skołuj napoje ze stołówki ! - Do mojego pokoju wpadł Ignaczak .
- Co? - zapytałam
- Impreza karaoke no i wiesz baba ze stołówki mnie nie lubi to ty zabierz jej soki - Oznajmił i zaczął wąchać moje perfumy które stały na komodzie .
- Ale nie możesz poprosić kogoś innego? - zapytałam - ja mam pewien dylemat..
- Oj no dobra - Westchnął - Co Cię dręczy ? - Zapytał i usiadł na łóżku.
- Nieważne .. - uśmiechnęłam się
- No jak chcesz mi się zawsze możesz wyżalić pamiętaj - Uśmiechnął się i wstał - To ja idę do pani Krysi po napoje tu tu tu dum ! - Powiedział jak w filmie i wyszedł z mojego pokoju.

Wszyscy siedzieliśmy w małej salce gimnastycznej. Na środku stała wielka scena, a na niej nasz widzirej Igła, który prosił poszczególnych zawodników do odśpiewania piosenek. Najlepszym momentem imprezy było kiedy Możdżajek zaśpiewał swoją ulubioną piosenkę '' Nie daj się '' .. myślałam, że pęknę ze śmiechu  Następnym w kolejce okazał się Bartek, który wystąpił w duecie z Kubą.. wszystko byłoby ok, gdyby nie ten ich krzy '' Eeeeemiiigrowałem ''

 - To kto chce teraz ? - zapytał Igła
- Antek chce - Oznajmił Kubiak i wypchnął mnie.
- Ja nie umiem śpiewać - zaczęłam się zapierać
- Każdy potrafi trochę lepiej trochę gorzej ale i tak góruuu jestem ja  - Odśpiewał Igła i dał mi mikrofon - Wersja oryginalna czy nie ?
- A mogę zaśpiewać coś innego? - zapytałam
- A śpiewaj - Wyszczerzył się Igła i usiadł obok Michała - Odłóż ten telefon bo Cię skrzywdzę i odbiorę Ci laskę !
- A spróbuj mały - Pokazał mu język i oboje zaczęli się szarpać.
- Dosyć ! - Do akcji wkroczył Możdżonek i usiadł pomiędzy nimi. - Śpiewaj ! - Zwrócił się do mnie.
- No dobra to tak.. hmm.. co byście chcieli usłyszeć? - zapytałam
- Ja tu mam kurna hit dla Ciebie - Oznajmił Zagumny i dał mi karteczkę na której był napis : "GDZIE JEST KURWA ZBYSZEK ?!"
- No to specjalnie dla tego, którego imienia boję się wymówić - zaśmiałam się i zaczęłam śpiewać - Ogarnij się Iza bo spermę masz we włosach teraz wszyscy już wiedzą że zrobiłaś tosa. - zaczęłam,a chłopcy wybuchnęli smiechem - Ach Pawle Hejże Pawle koks wypada Ci z nosa, teraz wszyscy już wiedza gdzie dostać Carlosa. Stop! Zdecydowane ręce w górę! I wszystkie krzyczą - połykam! nie pluję! STOP! zwyrole ręce w górę. I wszyscy krzyczą, dław się moim ch*jem! Jest z nami Marcin ! Jest z nami Krzysiek! Nie ma z nami Zbyszka! GDZIE JEST KU*WA ZBYSZEK? - zaczęli śpiewać ze mną
- Jest z nami Marcin, pije z nami Krzysiek, Nie ma z nami Zbyszka, gdzie jest kurwa Zbyszek? Jest z nami Kaśka ale nie ma Anki. A ch*j że z tą Anką przecież są jej koleżanki. - zaśpiewał Igła - Sie-sie siema koleżanki widziałyście gdzieś Zbyszka? Mówią, że nie, za to przyszła już Kryśka! Kryśka
- Kryśka może być w ostateczności ale lepsze cycki w mieście to są cycki Zośki To są , to są, to są, to są, to są, to są cycki Zośki. To są , to są, to są, to są, to są cycki Zośki - zaśpiewał Kuraś
- Jest z nami Marcin ! Jest z nami Krzysiek! Nie ma z nami Zbyszka! GDZIE JEST KU*WA ZBYSZEK? - Zawyli znowu wszyscy i ryczeli ze śmiechu.
- Dobra wystarczy bo to nie jest fajne.. - powiedział Zbyszek
- Aj bo ty się bawić nie potrafisz - Machnął ręką Michał
- Umiem się bawić, ale nie jak robicie takie głupoty.. ja wam też coś zaśpiewam - powiedział i wszedł na scenę
- Oho no dawaj - Powiedział Zagumny.
- Podkład muzyczny i plejbek ma być ? - Zapytał Igła śmiejąc się.
- Jeszcze się będziesz śmiał ..- powiedział
- No dobra dawaj - Wygodniej się rozłożył na kanapie.
- Jak mnie ośmieszysz to Cię zamorduję - Oznajmił Kubiak
- No zobaczymy co pan Bartman potrafi - usadowiłam się obok Kurasia
- Ja Tobie mówię, mówię..Ja Tobie mówię, mówię .. I am najlepsza dziunia, tutaj w klubie.. Ja Tobie mówię, mówię Ja Tobie mówię, mówię ..I am najlepsza, kumasz? Dziunia w klubie- zawył
Wszyscy w odpowiedzi zaczeli ryć ze śmiechu a Igła zacieszać, że to nagrywa.
- Szukam niuni, szukam dziuni dzisiaj na bounce..Gites lans, wie to dobrze każda z was..Z telewizora mnie słoneczko trochę znasz..Ja jestem Pewex złoto, hajs, lans i bounce..Ja znam Borysa Szyca i znam Krzyśka Ibisza..Pudziana i Majdana, Adasia Małysza..Znam Dodę elektrodę, znam Wojewódzkiego..Możesz mnie dzisiaj mieć, więc nie zmarnuj tego- zaśpiewał, a Możdżajek zaczął mu wturować
- Ja tobie mówię, mówię ja tobie mówi,  mówię a Zbyszek to najlepsza dupa tutaj w klubie ! - Zawołał Cichy .
- Dobrze  Cichy wodzirej  - wszyscy zaczęli gwizdać
- Nasz malec dorasta ! - Zawołał Winiarski i z całej siły przytulił Cichego .
- Teraz wiem kto będzie wodzirejem na moim ślubie - Wyszczerzył się Możdzonek.
- Ej no, a ja ?! Cichy odbierasz mi pracę ..- zasmucił się Krzysiek
- Ty to będziesz zabawiał gości bo pajacem jesteś - Oznajmił Marcin .
- I bądź tu człowieku dobry.. - westchnął
- Masz coś do mnie ? No dawaj na gołe klaty ! - dorzucił i wstał z kanapy. Marcin tylko się podniósł a w oczach Igły widać było przerażenie - Tylko nie bij ! - Zasłonił się rękami .
- Dobra panom alkoholu już chyba starczy - zaśmiałam się
- Ej wiecie co ? Ja to ten no spać idę o tak spać no to pa pa do jutra - Rzucił Kubiak i zerwał się z kanapy.
- Wróć - krzyknęłam
- No co chcesz ? - Zapytał zmieszany.
- Oddaj telefon .. - wystawiłam rękę
- A łap - Rzucił we mnie telefonem - To pa !
- Kubi  - krzyknęłam
- No czego się drzesz ? - Zapytał a wszyscy zaczęli się śmiać.
- Ja tu serial oglądam  - wydarł się zwierciadło
- Oddaj telefon Zbyszka, Igły i wszystkie które jeszcze masz - wystawiłam rękę
- Kurwa no - Jęknął ale oddał z jakieś dwanaście telefonów. A wszyscy nagle sprawdzali kieszenie.
- No to już teraz wiem gdzie się podział mój telefon - jęknął Paweł
- Laptopa też oddaj.. - powiedziała
- O nie zapomnij jego nie dam - Powiedział już wkurzony - Nawet mi z ukochaną nie dasz pogadać to już jest chore - Jęknął .
- Ślęczysz cały dzień nad tym telefonem.. daj jej odpocząć..
- Ale ja z nią nie rozmawiam ! Próbuję się do niej dodzwonić a ona nie odbiera bo a to próba a to coś a tak to z Łaskiem gadam czy to grzech ?
- Tak grzech pedale- odezwał się Igła
- Trzym twarz mały bo dostaniesz zagrywką w łeb ! - Warknął.
- Ej Igła filmuj to dostaniemy Oskara za ten serial będzie on nosił nazwę : BANIA MISIAKA - Powiedział Ziomek i Igła odpalił kamerę .
- Widzisz jeszcze jeden powód dla którego lepiej sobię pójdę.. Ciao bambino  - puścił buziaka
- Michał czy ty się dobrze czujesz ? - Zapytał Kurek i przyłożył rękę do czoła Michała - Wnioskuję iż pacjent jest chory na obsesyjną miłość i współczuje jego partnerce - Powiedział tonem lekarza .
- Spierdalaj z tą łapą.. pewnie sobie waliłeś , a teraz mnie nią dotykasz- warknął, a wszyscy wylądowali na podłodze
- Ej ktoś dzwoni do Michała ! - Krzyknął Igła który bawił się telefonem miśka - Yyy dzień dobry pani - Powiedział odbierając -
- Kto mówi? - odezwała się kobieta po drugiej stronie
- Weź na głośnik  - krzyknął ziomek
- Krzysztof Igła Ignaczak partner życiowy Michałka - Powiedział i włączył głośnik .
- MÓJ SYN JEST HOMOSEKSUALISTĄ ?! - Wydarła się kobieta .
- Boże mama  - Jęknął Michał i zbladł .
- A nie wiedziała pani !?- zapytał Igła- od kiedy poznał Zbyszka..
- Krzysiek zamknij się ! - Krzyknął Michał i zabrał telefon - Mamo ja przepraszam to Krzysiek wiesz żartował - Powiedział spanikowany.
- MÓWIŁEŚ ŻE MASZ DZIEWCZYNĘ BOŻE JAKI WSTYD
- Ja nie wiem co wy tam za orgie urządzacie
- Mamo przepraszam wiesz wygłupiali się no i wyszło na mnie - Jego mina bez cenna . Miał wzrok bazyliszka i jeszcze ta bladość.
- Porozmawiamy w domu  -rozłączyła się
- Aha dzięki wam - Wkurwiony wyszedł z pokoju.
- O ja jego matka to żyleta współczuje mu - Powiedział Zbyszek .
- W sumie to przegięliśmy - Przyznał Nowakowski.
- To jutro przepraszamy Michała i ja już nawet wiem jak - Wyszczerzył się Igła .

Laura ....
No cóż dzień pełen wrażeń. Najpierw wycieczka z małą po parku następnie trening no i wizyta na pogotowiu. Przynajmniej fajnego chirurga poznałam to już jakiś plus prawda? . Mam kostkę skręconą i zakaz na nią stawania, dlatego dostałam bardzo fajne kule .

Aktualnie siedzę w kuchni przed laptopem i przerabiam zdjęcia, w salonie przed telewizorem siedzi Martynka i ogląda bajki. Przerabiałam właśnie zdjęcie z meczu gdy zostałam zaproszona do rozmowy z Michałem. Nacisnęłam akceptuj i po chwili pokazał mi się misiek.

- Cześć Michaś - Powiedziałam poprawiając ostrość zdjęcia.
- Cześć .. - powiedział iście wkurwiony
- O ja co tobie ? - Natychmiast zapisałam edytowaną fotkę i wyłączyłam program.
- A czy mi wiecznie musi coś być? - zapytał
- No dobra a więc co tobie nie jest ? - Odpowiedziałam. W takim stanie kurwicy jeszcze go nie widziałam.
- Boże do chuja pana  Mów co u ciebie chyba po to dzwonię, tak? - prawie krzyknął
- Ok Michał rozumiem coś się stało ale nie wyżywaj się na mnie a jak chcesz się wykrzyczeć to powiedz, to dźwięk wyłączę
- Dobra sory przegiąłem.. - westchnął - no to kurwa.. znaczy kochanie co u ciebie?
- Dobrze, dzień pełen wrażeń - Odwzajemniłam westchnienie
- A co się stało ? - zapytał kładąc się na łóżku.. teraz wyglądał jak modelka.. miałam ochotę wybuchnąć śmiechem , ale wiem że tym tylko bym go rozwścieczyła
- Nic ważnego nie masz się o co martwić - Oznajmiłam a do kuchni weszła Martynka.
- A jutro też pójdziemy do szpitala ? - Zapytała a ja strzeliłam sobie z otwartej dłoni w czoło.
- Co się stało? - momentalnie podniósł się z łóżka
- Nic ważnego - Oznajmiłam - Martyna zostało dziesięć minut telewizji - Powiedziałam do małej a ta natychmiast pobiegła do salonu.
- Laura bo się wkurzę.. co jest grane !
- Nic nie jest grane ! Czy nie można od czasu do czasu odwiedzić chirurga ! - Krzyknęłam i zatkałam sobie usta. Jaka ja jestem tępa !
- Kurwa bo jebnę  Co ty znowu sobie zrobiłaś ?!
- Czemu od razu sobie co ?
- No bo małej widziałem, że nic nie jest ..
- No a ja żyje tak ? Chyba wystarczy - Oznajmiłam i przetarłam dłonią twarz .
- Dobra wiesz co jakoś nie mam ochoty na takie gadki .. cześć - rozłączył się ? no kurwa zaraz jebnę

Wkurzona walnęłam pięścią w stół zatrzasnęłam laptopa. Jeszcze jedna taka rozmowa a zabije Michała serio tak jak go kocham i za nim tęsknie to mu zrobię krzywdę. Poszłam do małej i po pół godzinnym oglądaniu bajek poszłam się wykąpać no i lulu.
_________________________
Przepraszam !! Wybaczcie !! No kurczę nie wiem jak mam was dziewczyny przepraszać.. Ostatnio na prawdę jestem meega zalatana i niestety nie mam czasu na dodanie czegokolwiek .. pewnie powiecie teraz, że mogła to zrobić Emilka, ale niestety rozdziały mam tylko ja.. jest mi głupio bo obiecywałam i nie dotrzymałam słowa.. jedyne o co mogę was teraz prosić to o to, żebyście nadal czytały naszego bloga :) Dziękuję i jeszcze raz przepraszam.. Bad_Cat :)

6 komentarzy:

  1. Nie napisałam tego w poście, więc napiszę to tutaj :) Wszystkie osoby, które chcą być informowane, oraz te które pod poprzednim postem pytały się kiedy pojawi się nowy rozdział proszone są o kontakt pod numerem 37650315 lub o zostawienie swojego gg w komentarzu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojc Michał sie wkurzył. Ale ja będę czytać obiecuje!:D Nie opuszcze go aż do śmierci! :) Czekam na nastepne! Pozdrawiam!:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Misiek się wnerwił... :p Impreza mnie totalnie rozwaliła :p pozdrawiam i czekam na next Ines.

    OdpowiedzUsuń
  4. uuu.. to Michał się wkurzył z lekka...
    Gej party mnie powaliło
    czekam na następny. ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam was. Modlę się o to żebyście nigdy nie porzuciły tego bloga i dodawały regularnie. No skoro ty masz rozdziały to wyślij je Mice :P Będzie prościej :] Rozdział zajeb** czekam na kolejny . Maattyldaa

    OdpowiedzUsuń
  6. Super Blog prawie co się posikałam ze śmiechu :D
    Zapraszam na nasz blog http://siatkarskiezycie.blogspot.com/:D

    OdpowiedzUsuń